Wczorajsze urodziny Daniela Craiga świętowaliśmy w domu grając w Monopoly 007. Młody zajarany niesamowicie. W połowie rozgrywki, mówi „zaraz wracam” i wybiega do łazienki. Za kilka minut wraca, siada, spogląda na mamę, na mnie i mówi: „Przepraszam, ale to ostatnie rozdanie… prawie mnie zabiło.”
Daniel skończył wczoraj 53 lata.
Tymek 6 i pół.
