Prawie niezauważony został powrót marki Smirnoff do filmów z Jamesem Bondem. Tymczasem vodka martini zamówiona na Kubie (i tak pamiętnie, niemal wyzerowana przez Palomę 🙂 ), sporządzona została właśnie na klasycznym już dla serii Smirnoffie. Powrót popularnego alkoholu zaowocował krótkim, ale świetnym spotem reklamowym ‘There’s a Spy In Everyone’, który możecie zobaczyć poniżej :

To dobra okazja do przypomnienia jak często można było zobaczyć tę butelkę w serii filmów o agencie 007:
Dr. No (1962)
Thunderball (1965)
For Your Eyes Only (1981)
Octopussy (1983)
Living Daylights (1987)
Licence To Kill (1989)
GoldenEye (1995)
Tomorrow Never Dies (1997)
The World is not Enough (1999)
Casino Royale (2006)
Quantum od Solace (2008)
No Time To Die (2021)

W Polsce, jedna z najciekawszych kampanii promocyjnych tego sławnego trunku odbyła się przy okazji premiery „Quantum of Solace” w 2008 roku. Można było wtedy kupić butelkę wódki Smirnoff Black 0.7l sprzedawaną wraz z całkiem fajnym shakerem. Nie pamiętam co się stało z butelką ( 😉 ), ale shaker na szczęście cały czas zdobi mój barek.
Poza Smirnoffem, w serii o Bondzie można było jeszcze zobaczyć kilka innych marek czystej wódki: Stolichnaya, Absolut, Grey Goose czy Finlandia. Dla fanów serii z naszego kraju, najbardziej pamiętna pozostanie jednak produkowana w Żyrardowie wódka Belvedere. Przy okazji premiery SPECTRE, można było zaopatrzyć się w limitowaną edycję butelki.

Na stronie Smirnoffa można znaleźć również przepis na ulubionego przez Bonda drinka:
Składniki:
– 50ml Smirnoff No. 21 Vodka
– 12,5ml wytrawnego wermutu (15%)
– Skórka z cytryny
Przepis:
– Dodaj lód i składniki do shakera do koktajli
– Wstrząśnij (nie mieszaj)
– Przecedź do kieliszka martini i udekoruj skórką z cytryny
Osobiście polecam miarkować martini według własnego uznania. Moją ulubioną i chyba najbardziej popularną proporcją jest po prostu: dwa razy więcej wódki niż martini.
Salud!
