
Autor: Przemek Bartnik (jamesbond.com.pl)
007 najciekawszych wydań filmów z serii na nośnikach fizycznych
001. Wydania VHS
Zaczynamy od kaset video, które mają niepodważalne zasługi w edukacji filmowej pokolenia wychowanego i dorastającego w latach 80. i 90. ubiegłego wieku.
W czasach PRL-u w kinach były wyświetlane dwa „Bondy”: „Żyj i pozwól umrzeć” (1973) i „Moonraker” (1979). Komunistyczna cenzura dopuściła do rozpowszechniania tylko te produkcje z Rogerem Moore’em, bo w ich fabułach nie było odniesień do rywalizacji Zachodu ze Związkiem Radzieckim. W poznawaniu reszty filmów o agencie Jej Królewskiej Mości nieocenione okazały się taśmy VHS, wpierw pirackie kopie sprowadzane zza żelaznej kurtyny, potem już legalne, które pojawiły się na rynku wraz z przemianami ustrojowymi.
I tak na przestrzeni ponad dekady dystrybucją „Bondów” w Polsce zajmowały się następujące firmy:
1) ITI Home Video – przełom lat 80. i 90. Pod szyldem tego wydawcy ukazało się 16 części (od „Doktora No” do „Licencji na zabijanie”).
2) Warner Bros. Poland – lata 1996-1998. Niedługo po polskiej kinowej premierze „GoldenEye” (26.12.1995 r.) wydano 9 części (wszystkie z Moore’em i Daltonem) jako „Złota kolekcja”. Następnie w 1997 roku do sprzedaży trafiły dwa boxy w kartonowych pudełkach zbiorczych (nazwę „Złota kolekcja” zachowano), uzupełnione o filmy z Connerym (6), Lazenbym (1), pierwszy występ Brosnana i kasetę promocyjną o produkcji „Jutro nie umiera nigdy”. Bond nr 18 wyszedł na VHS w 1998 roku (dla wypożyczalni). Ponadto „GoldenEye” i „Jutro nie umiera nigdy” ukazały się w „Klubie Konesera” w wersji oryginalnej z polskimi napisami (niebieskie okładki). Ciekawostka: u Warnera na okładce tytuł „Diamonds Are Forever” (czyli „Diamenty są wieczne”) przetłumaczono na „Brylanty są na zawsze”, a „The Living Daylights” (czyli „W obliczu śmierci”) na „Światło dnia” .



Kaseta promocyjna „Jutro nie umiera nigdy: Odliczanie przed premierą” (dystr. Warner Bros. Poland, 1997)
3) Imperial Entertainment Home Video – lata 2000-2003. Pierwszym „Bondem” wydanym przez zasłużonego (i nieistniejącego już) dystrybutora był „Świat to za mało” (początkowo jako wersja dla wypożyczalni; czytał zmarły niedawno Tomasz Knapik). Następnie ukazał się jeden duży box z 19 częściami („The James Bond 007 Collection”) z wolnym miejscem na kolejny film. „Śmierć nadejdzie jutro” była ostatnią odsłoną, jaka ukazała się na VHS. Niektóre z większych wypożyczalni otrzymały także kasetę promocyjną z dokumentem „Shaken & Stirred: On Ice” o realizacji 20. odcinka (czytany przez lektora; materiał ten dostępny jest też na DVD i BD, ale bez polskich napisów).



Kaseta promocyjna „Śmierć nadejdzie jutro: Kulisy powstawania filmu” (dystr. Imperial, 2003)
Wielkim fanem Bonda był też Tomasz Beksiński, który przetłumaczył linie dialogowe 19 części: od „Doktora No” po „Świat to za mało” (prawdopodobnie tylko kopie dla kin zostały zaopatrzone w jego tłumaczenie). Przekłady autorstwa kultowego dziennikarza muzycznego, po dziś dzień uchodzące za te najlepsze i uznawane za kanoniczne, znalazły się na kasetach trzech opisanych wyżej dystrybutorów:
1) ITI – „Pozdrowienia z Rosji”, „Operacja Piorun”, „W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości”, „Tylko dla twoich oczu”, „Ośmiorniczka”, „W obliczu śmierci”, „Licencja na zabijanie”.
2) Warner – od „Doktora No” po „Diamenty są wieczne”, „GoldenEye”, „Jutro nie umiera nigdy”.
3) Imperial – od „Doktora No” po „Jutro nie umiera nigdy”.
Wszystkie teksty Beksińskiego do bondów wydanych na VHS przeczytał Maciej Gudowski.
002. Zbiorcze wydanie DVD w srebrnej puszce
„Bondy” na DVD zaczęły ukazywać się w Polsce od 2000 roku dzięki Imperialowi, który aż do końca swojej działalności (2020 rok) miał podpisany kontrakt z wytwórnią MGM/UA na dystrybuowanie filmów z jej katalogu. Najpierw do sprzedaży trafiły pojedyncze, jednopłytowe wydania o nazwie „Special Edition” 19 części („Doktor No” – „Świat to za mało”). Cena za sztukę amaraya z dyskiem zaopatrzonym wyłącznie w polskie napisy (zabrakło ich w dodatkach) oscylowała w granicy 100 zł (a może i więcej), co było niemałym szokiem dla potencjalnego klienta w tamtych czasach. Kiedy jubileuszowa „Śmierć nadejdzie jutro” miała kinową premierę (22.11.2002 r.), do sprzedaży wprowadzono kolekcjonerski box w metalowej puszce koloru srebrnego z wypukłym logo 007. Zestaw mieścił 19 filmów oraz miał wolne miejsce na ostatnią odsłonę z Brosnanem. Wariant z 20 częściami (płyt było 21) sprezentowano fanom w 2003 roku za zawrotną kwotę 1200 zł! W pudełkach z DVD poskąpiono jednak kolekcjonerskich bookletów, choć kilka tytułów (np. „Pozdrowienia z Rosji”, „Świat to za mało”) miało zawierać według opisu na okładce „Ulotkę dla kolekcjonerów” (8-stronicowych książeczek nie zabrakło w edycjach z UK).


Zbiorcze wydanie w metalowej puszce – w zależności od wersji, 19 lub 20 części (dystr. Imperial, 2002/2003)
003. „Śmierć nadejdzie jutro” – wydania 2DVD
Pożegnalny film z Pierce’em Brosnanem w roli Jamesa Bonda był zarazem pierwszym z serii, który wykorzystywał w pełni możliwości nośnika wynalezionego w 1995 roku. Na początku XXI wieku format DVD zyskiwał coraz większą popularność wśród konsumentów, co ze strony wytwórni zaowocowało coraz to staranniej opracowywanymi wydawnictwami, zarówno pod względem jakości technicznej (obraz, dźwięk), jak i zawartości dysków (pomysłowo zanimowane menu, liczne materiały dodatkowe). Dwupłytowa edycja specjalna „Die Another Day” zaoferowała fanom ponad 3 godziny bonusów (płyta nr 2), do tego jeszcze dwa komentarze audio twórców i ciekawostki wyświetlane na ekranie podczas oglądania (opcja „Trivia Track”, płyta nr 1).
Wygląd menu w Special Edition 2DVD (2003, Region 2: Europa), płyty nr 1 i 2; w tle muzyka Davida Arnolda
W Polsce DVD (amaray w kartonowym slipcoverze) ukazało się w sprzedaży 4 czerwca 2003 roku nakładem Imperiala. Niestety bogate dodatki nie zostały spolszczone, a sam film pozbawiono ścieżki DTS (za to nie zapomniano o lektorze; był nim Maciej Gudowski).
Bez wątpienia najbardziej pożądanym na rynku z kolekcjonerskiego punktu widzenia było wydanie japońskie w grubym, trzyskrzydłowym digipacku, którego front został ozdobiony teaserową wersją plakatu (pistolet, tytuł i logo są wypukłe). Angielską ścieżkę dźwiękową przygotowano w DTS-ES 6.1.


Dwupłytowe wydania DVD filmu „Śmierć nadejdzie jutro”: polskie (dystr. Imperial, 2003) i japońskie (dystr. MGM, 2003)
004. Zbiorcze wydanie DVD w walizce
6 listopada 2006 roku, tuż przed polską premierą kinową „Casino Royale” (17.11.2006 r.), Imperial wprowadził do sprzedaży najbardziej kompletne wydawnictwo DVD dwudziestu części z lat 1962-2002. Otrzymaliśmy bardzo dużą i ciężką walizkę w kolorze srebrnym, a w niej dwupłytowe wydania o nazwie „Ultimate Edition” (w sumie 40 dysków) w odmienionej i spójnej szacie graficznej. Filmy zyskały nowy transfer obrazu, a starsze produkcje ponadto przestrzenny dźwięk 5.1. Na drugiej płycie każdego z „Bondów” czekały widza godziny materiałów dodatkowych, w tym wiele specjalnie zrealizowanych na potrzeby imponującego boxu. W środku pudełek można było też znaleźć 8-stronicowe booklety w języku angielskim.
Jednakże zestaw przygotowany na nasz rynek posiadał pewne mankamenty. Zabrakło dźwięku w systemie DTS i tekturowych slipcase’ów na amaraye, którymi zostały obdarowane brytyjskie odpowiedniki. Bonusów nie zaopatrzono w polskie napisy (ale w węgierskie już tak). Dostaliśmy w zamian lektora (teksty Magdaleny Balcerek czytali Maciej Gudowski i Jan Czernielewski).
W momencie premiery rodzimy dystrybutor ustalił za walizkę zabójczą dla portfela kwotę 1500-1600 zł. Wysoka cena utrzymywała się przez dwa lata, aż w końcu obniżono ją do (w miarę) akceptowalnego poziomu 500-600 zł.

Zbiorcze wydanie dwupłytowych edycji DVD w walizce (dystr. Imperial, 2006)
005. „Casino Royale” – kolekcjonerskie wydania DVD

Dwupłytowe wydanie DVD „Casino Royale” z kartami do gry (dystr. Imperial, 2007)
Pierwszy występ Daniela Craiga w roli agenta 007 ukazał się w Polsce na DVD 27 marca 2007 roku (Blu-ray trochę później – 20 kwietnia). Dla kolekcjonera łakomym kąskiem było „Eksluzywne 2-dyskowe wydanie specjalne Casino Royale z kartami do gry”, dostępne wyłącznie w sieci Empik w cenie ok. 100 zł. Wewnątrz podłużnego kartonowego pudełka znalazło się miejsce dla wydania DVD (amaray ze slipcase’em z wypukłymi nadrukami na froncie) i dwóch talii kart belgijskiej firmy Cartamundi (jej produktów używali Bond i Le Chiffre podczas pokerowej rozgrywki w tytułowym kasynie w Czarnogórze). Dystrybucja: Imperial; lektor: Maciej Gudowski; brak polskich napisów w dodatkach.
Edycja dwupłytowa rozczarowała wielu fanów znikomą ilością i jakością materiałów bonusowych. W 2008 roku Sony Pictures Home Entertainment naprawiło ten błąd i wypuściło w niektórych krajach 3-dyskowe „Deluxe Edition”. Trzecia płyta została po brzegi wypełniona ciekawymi i merytorycznymi materiałami o realizacji filmu. Zaś samo wydanie to estetyczny, trójskrzydłowy digipack w bardzo trwałym slipcoverze. Przysłowiową wisienką na torcie jest aż 24-stronicowa książeczka, którą wydrukowano na połyskliwym papierze kredowym.




Trzypłytowe wydanie DVD „Casino Royale” (dystr. Sony UK, 2008)
006. Zbiorcze wydanie Blu-ray z okazji 50-lecia serii
W 2012 roku hucznie obchodzono jubileusz wejścia na ekrany „Doktora No” (1962) i trwającego nieprzerwanie przez pięć dekad szpiegowskiego cyklu, a ukoronowaniem tej passy okazał się bijący rekordy frekwencyjne „Skyfall”. Miesiąc przed premierą filmu Sama Mendesa, 29 września, box Blu-ray z 22 odcinkami trafił u nas do sprzedaży (dystr. Imperial). Znaczna część tytułów ukazała się już wcześniej na niebieskim krążku („Casino Royale”, „Quantum of Solace”, połowa „Bondów” z lat 1962-2002 z dźwiękiem DTS-HD High Resolution Audio), ale dla reszty był to debiut (tym razem już z DTS-HD Master Audio w częściach z okresu przed Craigiem: „Żyje się tylko dwa razy”, „W tajnej służbie JKM”, „Diamenty są wieczne”, „Żyj i pozwól umrzeć”, „Szpieg, który mnie kochał”, „Ośmiorniczka”, „Zabójczy widok”, „W obliczu śmierci”, „GoldenEye”, „Jutro nie umiera nigdy”).
Dodatkowe informacje o polskim wydaniu: na płytach z filmami brak tłumaczenia dodatków (zostały przeniesione z dwupłytowych edycji z 2006 roku); bonusowy dysk nr 23 z polskimi napisami; teksty Magdaleny Balcerek czytane przez Macieja Gudowskiego i Jana Czernielewskiego; wolne miejsce na płytę ze „Skyfall”; początkowa cena: 1200 zł.

Rocznicowe wydanie Blu-ray BOND 50 (22 filmy, dystr. Imperial, 2012)
007. Steelbooki Blu-ray
Ta forma wydawania filmów od wielu już lat cieszy się sporym uznaniem wśród dużego grona kolekcjonerskiej braci. Na pewno na szczególną uwagę zasługuje linia o nazwie „The Blofeld Collection”. Składają się nań te części z lat 60. i 70., w których przeciwnikiem Bonda jest Ernst Stavro Blofeld, szef organizacji terrorystycznej SPECTRE [ang. (the) SPecial Executive (for) Counter-intelligence, Terrorism, Revenge (and) Extortion, tłum. WIDMO – Wspólna Inicjatywa Dla Manipulacji (i) Odwetu]: „Pozdrowienia z Rosji”, „Operacja Piorun”, „Żyje się tylko dwa razy”, „W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości”, „Diamenty są wieczne”.
Steelbooków doczekały się również cztery „Bondy” z Craigiem, niektóre nawet w kilku wariantach (w zależności od kraju wydania). W Polsce w dniu premiery filmów „Skyfall” i „Spectre” na BD można było bez problemu kupić również ich droższe edycje w opakowaniach wytwarzanych przez duńską firmę Scanavo.

Polskie wydania steelbooków Blu-ray, w tym limitowana seria „The Blofeld Collection”
Zabójczy widok – James Bond promuje formaty LaserDisc i Blu-ray
Filmy o agencie 007 reklamowały już tyle towarów i gadżetów różnych firm, że nie sposób zliczyć ich wszystkich. [To dzięki m.in. lokowaniu produktu (ang. product placement) liczone dziś w setkach milionów dolarów budżety, które zresztą rosną w zastraszającym tempie z odcinka na odcinek, były sprawnie dopinane, by w końcu dobrze naoliwiona machina realizacyjna kierowana przez rodzinę Broccolich mogła rozpocząć prace na planie.] Niejednokrotnie szpiegowi JKM w zdobyciu cennych informacji pomagały najnowsze technologiczne nowinki i urządzenia. A były wśród nich także takie, które służą do oglądania treści video nagranych na płytach.
W „Licencji na zabijanie” (1989) James Bond (Timothy Dalton) korzysta z komputera Felixa Leitera (David Hedison), aby odczytać dane o akcji CIA przeciwko Sanchezowi (Robert Davi). Filmowy pecet sprzężony jest z ogromnym napędem LaserVision ROM (Philips VP 415), będącym odpowiednikiem odtwarzacza LaserDisc. Format LD był szczególnie popularny w USA i Japonii (to jedyny kraj, gdzie na 12-calowych nośnikach optycznych wyszedł „Świat to za mało” – zarazem ostatni tytuł z cyklu rozpowszechniany tym sposobem). Na wielgachnych dyskach „Bondy” ukazywały się od 1982 roku, a trzy odsłony wydał na nich Criterion w 1991 roku („Doktor No”, „Pozdrowienia z Rosji”, „Goldfinger”).


„Licencja na zabijanie” (1989), reż. John Glen
17 lat później w „Casino Royale” 007 używa już odtwarzacza i płyt Blu-ray marki Sony (scena w pomieszczeniu z monitoringiem w hotelu The Ocean Club na Bahamach, w której sprawdza, kto wysłał smsa o treści „ELLIPSIS” do pierwszego zamachowca – parkourowca). Przedni panel w zbliżeniach jest cały rozmazany, nie licząc tacki, którą widać na załączonych screenach. Jednakże, wnioskując po tych ujęciach w planie ogólnym, można założyć, że jest to model Sony BDP-S1. Film Martina Campbella z 2006 roku był pierwszym „Bondem” współprodukowanym i dystrybuowanym przez wytwórnię Columbia Pictures należącą do Sony (japońska firma opracowała format Blu-ray i jako pierwsza wprowadziła do komercyjnej sprzedaży playery BD w 2006 roku).


„Casino Royale” (2006), reż. Martin Campbell
zdjęcie główne: EON Productions / MGM / zdjęcia własne – Filmozercy.com / źródło: YouTube (kanał James Bond on DVD)
Tekst pierwotnie opublikowany na łamach portalu: Filmozercy.com
Autor: Tadeusz Skarbek ( redaktor zaprzyjaźnionego portalu Filmozercy.com )
007 najciekawszych wydań muzyki z serii na nośnikach fizycznych
001. Zremasterowane wydania CD soundtracków
W 2003 roku, tuż po zakończonym jubileuszu 40-lecia obecności cyklu na ekranach kin, pod szyldem wytwórni EMI i Capitol Records w Europie i USA trafiły do sprzedaży na płytach kompaktowych cyfrowo odświeżone edycje soundtracków (z obowiązkowymi piosenkami) z szesnastu produkcji z lat 1962-1995 [zabrakło jedynie „Licencji na zabijanie” (1989) Michaela Kamena]. Były to starannie przygotowane wydawnictwa w jednolitej szacie graficznej, zawierające wielostronicowe książeczki z obszernymi notkami (o każdej odsłonie i pochodzącej zeń partyturze) autorstwa Bonda… Jeffa Bonda, cenionego w branży amerykańskiego dziennikarza i krytyka muzycznego. Rozszerzenia o dodatkowe utwory nie doczekało się osiem albumów z następujących odcinków: „Doktor No” (1962), „Pozdrowienia z Rosji” (1963), „Człowiek ze złotym pistoletem” (1974), „Szpieg, który mnie kochał” (1977), „Moonraker” (1979), „Ośmiorniczka” (1983), „Zabójczy widok” (1985), „GoldenEye” (1995). Druga połowa krążków zyskała już bonusowe ścieżki w postaci nigdy wcześniej niepublikowanego materiału: „Goldfinger” (1964), „Operacja Piorun” (1965), „Żyje się tylko dwa razy” (1967), „W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości” (1969), „Diamenty są wieczne” (1971), „Żyj i pozwól umrzeć” (1973), „Tylko dla twoich oczu” (1981), „W obliczu śmierci” (1987).

16 soundtracków z linii wydawniczej „JAMES BOND 007 REMASTERED” (EMI/Capitol Records, 2003)
A oto siedem soundtracków z powyższej linii wydawniczej, od których najlepiej rozpocząć przygodę z bondowską nutą: „Goldfinger”, „Operacja Piorun”, „W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości”, „Diamenty są wieczne”, „Moonraker”, „Zabójczy widok”, „W obliczu śmierci”. Wszystkie pozycje skomponował maestro John Barry, a pogrubione tytuły to TOP 3 jego ilustracji do filmów o agencie 007.

TOP 3 bondowskich soundtracków z muzyką Johna Barry’ego (EMI/Capitol Records, 2003)
002. „Jutro nie umiera nigdy” – wydania DVD i Blu-ray
David Arnold w 1997 roku za sprawą ścieżki dźwiękowej do „Tomorrow Never Dies” z impetem wkroczył w muzyczny świat Bonda, błyskotliwie łącząc klasyczny styl Barry’ego z nowoczesnym wówczas elektronicznym brzmieniem. Wraz z kinową premierą 18. części nakładem wytwórni A&M Records (w Polsce był to nieistniejący już PolyGram) ukazał się oficjalny soundtrack, a na nim znalazło się raptem 40 minut score’u, i to wyłącznie z pierwszej połowy filmu. W 2000 roku pojawiło się na CD rozszerzenie z dodanymi 25 minutami. Płyta szybko się rozeszła i obecnie na portalach aukcyjnych osiąga zawrotne sumy. Toteż ciekawą i o wiele tańszą alternatywą będzie zaopatrzenie się w krążki DVD lub Blu-ray z filmem, na których odseparowano kompozycje Arnolda. Bonus o nazwie „Isolated Music Track” (w Dolby Digital 2.0 Surround) dostępny jest na następujących wydaniach: Special Edition (1DVD z 2000 i 2001 roku), Ultimate Edition (2DVD z 2006 roku) i Blu-ray (z 2012 roku oraz późniejsze wznowienia).

Polskie wydania DVD filmu „Jutro nie umiera nigdy” (1997) z odseparowaną muzyką Davida Arnolda: Special Edition DVD (dystr. Imperial, 2001) i Ultimate Edition 2DVD (dystr. Imperial, 2006)https://www.youtube.com/embed/K8FeIQvx47o%C2%A0https:?version=3&rel=1&showsearch=0&showinfo=1&iv_load_policy=1&fs=1&hl=pl&autohide=2&wmode=transparent
Menu w wydaniach DVD filmu „Jutro nie umiera nigdy” – można wybrać opcję posłuchania muzyki Davida Arnolda („Isolated Music Track”): Special Edition DVD (2000, Region 2: Europa; dodatek IMT od 2:44) i Ultimate Edition 2DVD (2006, Region 2: Europa, dysk nr 1; dodatek IMT od 1:40 – w tle fragment utworu „Paris and Bond” z przepięknym tematem miłosnym)
003. Rozszerzone wydania soundtracków (2CD)
Dwie ostatnie odsłony z Pierce’em Brosnanem [„Świat to za mało” (1999) i „Śmierć nadejdzie jutro” (2002)] również doczekały się wydań CD z muzyką autora ilustracji do „Gwiezdnych wrót” i „Dnia Niepodległości”. O ile oficjalny soundtrack „The World Is Not Enough” od MCA Records spotkał się z dość ciepłym przyjęciem ze strony słuchaczy, tak podstawowy album „Die Another Day” (z tytułową piosenką Madonny) został mocno skrytykowany za fatalny dobór materiału. W 2017 roku błędy poprzednika (Warner Bros. Records) skorygowano w rozszerzonej, limitowanej do 5000 sztuk, dwupłytowej edycji od La-La Land Records. Ta sama wytwórnia fonograficzna rok później zrobiła fanom Bonda kolejną niespodziankę, wydając zremasterowany i uzupełniony o wcześniej nieobecne utwory score z 19. części w reżyserii Michaela Apteda w postaci dwudyskowego zestawu o nakładzie 5000 egzemplarzy.



Dwupłytowe, rozszerzone wydanie soundtracku „The World Is Not Enough” (La-La Land Records, 2018)
Owe kolekcjonerskie specjały charakteryzują się najwyższą jakością dźwięku, jaką ma do zaoferowania zwykła płyta CD. Ponadto posiadają dwudziestokilkustronicowe książeczki ozdobione licznymi fotosami i zapełnione obszernymi tekstami o muzyce wraz z wypowiedziami kompozytora Davida Arnolda. Wydawnictwa deluxe do tanich jednak nie należą i trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu 30 dolarów za jeden soundtrack oraz doliczyć jeszcze niemałe koszty wysyłki z USA.



Dwupłytowe, rozszerzone wydanie soundtracku „Die Another Day” (La-La Land Records, 2017)
004. Winylowe wydania soundtracków
W 2012 roku udało mi się kupić na Empik.com nowego, podwójnego winyla soundtracku „Skyfall” (Sony Classical) za około 60 zł. I nie był to żaden promocyjny rzut ani błąd… cenowy błąd sklepu. Tyle bowiem kosztowały wtedy w Polsce (zresztą przez bardzo krótki okres) premierowe wydawnictwa na 12-calowych krążkach. Od tamtego momentu wiele się zmieniło, winylowy boom trwa w najlepsze i na razie nie widać na horyzoncie oznak świadczących o odwrocie od tegoż trendu. Toteż za świeżo wytłoczone albumy z muzyką filmową na LP trzeba dziś słono zapłacić (minimum 100-120 zł).


Wydanie LP soundtracku „Casino Royale” (Music On Vinyl, 2020)
Bondowskie nuty na analogowym nośniku wychodzą regularnie, nierzadko w pięknych wznowieniach dla kolekcjonerów, w ściśle limitowanych nakładach, maksymalnie do kilku tysięcy sztuk na cały świat (zatem są drogie). Takież rarytasy, dostępne także u nas, oferuje fanom agenta 007 i brzmienia z czarnej płyty np. wytwórnia Music On Vinyl z Holandii. W opisie pod zdjęciami znajdziecie linki do naszych recenzji soundtracków „Casino Royale” i „Skyfall”.


Wydanie LP soundtracku „Skyfall” (Music On Vinyl, 2018)
005. Single na CD i LP
Świetlane czasy singli kompaktowych minęły bezpowrotnie wraz z rozwojem i rosnącą popularnością muzycznych serwisów streamingowych takich jak Spotify. Jeszcze w latach 90. i na początku XX wieku, czyli wtedy kiedy w kinach święciły triumfy „Bondy” z Pierce’em Brosnanem, płyty CD z maksymalnie kilkoma utworami były nieodłączną częścią przemysłu fonograficznego oraz elementem promocyjnym samych filmów i pochodzących zeń soundtracków. Mini-albumów, na których oprócz głównych piosenek znalazły się także ich remixy i krótsze wersje radiowe, doczekały się wszystkie odsłony z przełomu stuleci, począwszy od „GoldenEye” z wielkim przebojem Tiny Turner, a skończywszy na odcinku „Śmierć nadejdzie jutro”. Owe srebrne krążki zostały wydane w dużych nakładach, toteż używane można obecnie kupić na portalach aukcyjnych już za kilka złotych. Na szczególną wzmiankę zasługuje maxi singiel „Die Another Day” z aż sześcioma wariantami utworu Madonny (łącznie 45 minut!).

Single CD z ery Pierce’a Brosnana: „GoldenEye” (EMI, 1995), „Tomorrow Never Dies” (A&M Records, 1997), „The World Is Not Enough” (MCA Records, 1999), „Die Another Day” (Warner Bros. Records, 2002)
W erze Daniela Craiga single wydawane na nośnikach z komercyjnego punktu widzenia szybko zaczęły ustępować miejsca coraz to prężniej rozrastającej się dystrybucji cyfrowej. Od premiery „Skyfall” koncerny muzyczne nastawiły się więc na segment kolekcjonerski, wprowadzając do sprzedaży edycje CD i winylowe z bondowskimi piosenkami i ich instrumentalnymi wersjami. Najciekawiej wypadł utwór „No Time To Die” bez wokalu Billie Eilish w orkiestrowej aranżacji Hansa Zimmera, najgorzej oscarowy „Writing’s On The Wall” Sama Smitha, albowiem w drugiej ścieżce, pomimo prób wyciszenia, dalej słychać w tle jego śpiew.

Single z ery Daniela Craiga: LP i CD „Skyfall” (XL Recordings, 2012), CD „Writing’s On The Wall” z filmu „Spectre” (Capitol Records, 2015)
006. „Nie czas umierać” – soundtrack CD w digipacku
Najnowsza pozycja w niniejszym zestawieniu to skomponowana przez Hansa Zimmera ścieżka dźwiękowa z „No Time To Die” – dwudziestej piątej części cyklu i zarazem pożegnalnego występu Daniela Craiga. To także jedyne na liście wydanie score’u w estetycznym kartoniku z plastikową tacką w czarnym kolorze (bardzo dobrze, że jest, bo płyta pozostanie bez rys). Wprowadzane do sprzedaży w takich opakowaniach albumy muzyczne (filmy zresztą też, choć już nie tak intensywnie, jak dawniej, głównie w okresie rozkwitu kolekcjonerskich edycji DVD) mają tyleż samo zwolenników, co przeciwników. Ci drudzy będą utyskiwać z powodu obecności digipacka na półce – niepasującego wyglądem do reszty zbiorów i stojącego obok soundtracku „Spectre”, także wydanego przez label Decca Records, lecz w pudełku typu jewel case.



Soundtrack CD „No Time To Die” (Decca Records/Universal Music Polska, 2021)
007. Japońskie wydania CD
Edycje CD z Kraju Kwitnącej Wiśni są dla pewnej części kolekcjonerów płyt łakomym kąskiem głównie z dwóch powodów. Po pierwsze, mogą zawierać bonusowe utwory nieobecne w europejskich i amerykańskich odpowiednikach. Jest to właśnie przypadek japońskiego krążka „Skyfall” z muzyką Thomasa Newmana, na którym znalazła się dodatkowa ścieżka „Old Dog, New Tricks” (numer 31 na trackliście). Po drugie, sporo albumów czasami tylko tam ukazuje się na tłoczonych kompaktach (nie zaś na CD-R, jak np. w USA, UE i UK). Taki też zaszczyt spotkał singiel „No Time To Die” Billie Eilish. Niestety, za tzw. „japończyki”, ze sztywno ustalonymi cenami nieulegającymi obniżce, musimy zapłacić – pomijając koszty wysyłki – prawie dwukrotnie więcej niż za nasze wydania.


Japońskie wydania CD: soundtrack „Skyfall” (Sony Classical/Sony Music Japan, 2012) i singiel „No Time To Die” (Interscope Records/Universal Music LLC, 2020)
Tylko dla twoich oczu (i uszu) – składanki z piosenkami
Od filmu „Świat to za mało” z 1999 roku kompilacje bondowskich przebojów regularnie wychodziły wraz z kinowymi premierami kolejnych odsłon (wyjątkiem było „Casino Royale”). Z natłoku wydawnictw warto wyróżnić dwa najbardziej kompletne:
1) „Best of Bond… James Bond: 50 Years – 50 Tracks” (2012) – dwupłytowy album z okazji 50-lecia istnienia cyklu. Na pierwszym dysku zebrano 23 utwory (dwa instrumentalne: „James Bond Theme” i „On Her Majesty’s Secret Service” oraz 21 głównych piosenek: od „From Russia With Love” z „Pozdrowień z Rosji” do „Another Way To Die” z „Quantum of Solace”), a na drugim – 27 (np. piosenki z napisów końcowych, najpopularniejsze utwory instrumentalne Johna Barry’ego i Davida Arnolda).


Składanka 2CD „Best of Bond… James Bond: 50 Years – 50 Tracks” (EMI/Capitol Records, 2012)
2) „The Best of Bond… James Bond” (2021) – najnowszy, także dwupłytowy album zawiera 26 utworów (w tym 24 piosenki) z wszystkich 25 oficjalnych filmów wytwórni EON o przygodach agenta 007 [od „Doktora No” (1962) do „Nie czas umierać” (2021)].


Składanka 2CD „The Best of Bond… James Bond” (Universal Music Enterprises (UMe)/Universal Music Polska, 2021)
Osoby szukające mocniejszych wrażeń i brzmień powinny zainteresować się krążkiem „Shaken And Stirred” (1997) Davida Arnolda z nietuzinkowymi coverami bondowskich szlagierów. Pośrednio to właśnie dzięki niemu kompozytor został zatrudniony w celu stworzenia muzyki do „Jutro nie umiera nigdy”, albowiem nowe interpretacje spodobały się Johnowi Barry’emu, który polecił producentom „Bondów” – Michaelowi G. Wilsonowi i Barbarze Broccoli – młodszego kolegę po fachu.


Album CD „Shaken And Stirred: The David Arnold James Bond Project” (Warner Music UK, 1997)
zdjęcia własne – Filmozercy.com / zdj. La-La Land Records / Music On Vinyl / Universal Music Enterprises (UMe) / Universal Music Polska / źródło: YouTube (kanał James Bond on DVD)
Tekst pierwotnie opublikowany na łamach portalu: Filmozercy.com
Autor: Tadeusz Skarbek ( redaktor zaprzyjaźnionego portalu Filmozercy.com )