Na wieści o produkcji nowego filmu zapewne jeszcze trochę poczekamy. Ze względu na strajk scenarzystów obawiam się, że jeszcze dłużej niż myśleliśmy…
Na otarcie łez spieszę powiadomić o innej premierze. Z okazji 110 rocznicy założenia firmy, Aston Martin kilka dni temu zaprezentował swój nowy model: Valour. Zdecydowanie widać w nim mocne inspiracje kultowym i znajomym dla fanów serii V8. Podczas, gdy wszyscy wokół skupiają się na kwestii aut elektrycznych, Aston na swojej oficjalnej stronie zaskakuje zarówno hasłem:
„Be afraid. Not of what’s to come. But what we might lose.”
jak i tym co skrywa się pod maską tego „potwora”:
5,2-litrowa jednostka V12 z podwójnym turbodoładowaniem ; 715 KM i wyłącznie z manualna skrzynia biegów o sześciu przełożeniach.
Zostanie wyprodukowany w 110 egzemplarzach.
Mam nadzieję, że James się na niego załapie ![]()










