Charakterystyka arcyłotra w „Nie czas umierać” jest bardzo pobieżna, podobnie z resztą jak jego motywacje czy plan. Nie jest to najlepiej napisana postać, a spośród bogatej galerii niesamowitych wrogów Bonda, moim osobistym zdaniem, jedna z najsłabszych w serii. Warto jednak wiedzieć, że Safin to pod wieloma względami postać inspirowana Doktorem No. W scenach z Norwegii można zauważyć dziurę po kuli w miejscu, gdzie powinno znajdować się serce. To wskazuje na dekstrokardię (serce po prawej stronie), na którą cierpiał powieściowy Julius No. Ubiór, baza na wyspie, pamiętny kadr gdzie w tle widoczny jest tzw. „świetlik”, krata w suficie dobrze znana wszystkim miłośnikom scenografii Kena Adama z pierwszego filmu (czyjś komentarz do podkastu na youtubie przypomniał mi o wycięciu z filmu fragmentu z celowaniem pistoletu w Mathilde – zdjęcie w komentarzu). Jest jeszcze zamiłowanie do maski Nō, której nazwa wydaje się już ewidentnym naprowadzeniem na doktora. Co ciekawe, wiele osób wskazuje na brak subtelności w wyborze imienia dla tej postaci – bo w końcu nie można o niej nie wspomnieć, gdy łotrowi dają na imię Lyutsifer. Mało jednak osób zwraca uwagę na nazwisko: Sa Fin to w bezpośrednim tłumaczeniu z języka francuskiego „Jego Koniec”, co w odniesieniu do zakończenia filmu jest dość znaczące…

